Wojciech Szczęsny – znany palacz przeciwny papierosom
Wojciech Szczęsny to jeden z najbardziej znanych palaczy w świecie futbolu. Papierosy przyczyniły się do problemów Polaka w Arsenalu, to z papierosem przyłapano go w pierwszych tygodniach pracy w Barcelonie. A jednak Szczęsny negatywnie wypowiada się na temat nikotyny.
Chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że nikotyna jest szkodliwa dla każdego człowieka, nie mówiąc już o sportowcach, u których organizm powinien lśnić. Palenie obniża wydolność oddechową, zmniejsza pojemność płuc i ogranicza transport tlenu do mięśni, co bezpośrednio wpływa na wyniki. Nikotyna i inne toksyny zawarte w dymie papierosowym pogarszają krążenie krwi, opóźniają regenerację organizmu oraz zwiększają ryzyko kontuzji i chorób układu sercowo-naczyniowego. Palenie osłabia również odporność, co czyni organizm bardziej podatnym na infekcje.
Nie ma zatem pół powodu, dla którego sportowiec powinien sięgać po paczkę. A mimo tego, Wojciech Szczęsny robi to regularnie i to od kilkunastu lat. Nie zamierzamy jednak “Szczeny” chwalić. Kluczowy w sprawie jest fakt, że on sam wie, że popełnia poważny błąd. Chociaż przyznaje się do regularnego palenia, to podkreśla, że robi źle. Apeluje przy tym, aby nie popełniać jego błędów.
- Staram się być szczery. Są jednak rzeczy, o których wolałbym nie mówić. Na przykład papierosy. Ale jeśli ktoś mnie zapyta, to tak – palę. Wolałbym jednak, aby te pytania nie padały, nie chcę dawać złego przykładu. Jako młody chłopak wykształciłem u siebie zły nawyk. Ale przegrałem tę walkę. Więc dla każdego, kto tego słucha: nie rób tego, co ja zrobiłem – powiedział Szczęsny w rozmowie z ESPN.
Szczęsnemu udało się mimo tego, że palił, a nie dzięki temu. Miał sporo szczęścia. Dość powiedzieć, że z Arsenalu wyleciał, gdy Arsene Wenger przyłapał go na “puszczaniu dymka” pod prysznicem w klubowej szatni. Dzięki temu usługami bramkarza zainteresowała się AS Roma, a następnie Juventus. W szeregach “Starej Damy” Szczęsny kilkukrotnie podbił Włochy, zdobył szereg tytułów, podczas gdy jego Arsenal na podobne sukcesy liczyć nie mógł.
Odniósł gigantyczny sukces, jest uznawany za jednego z najlepszych bramkarzy w historii turyńczyków. Pod tym względem może być przykładem do naśladowania dla młodych adeptów futbolu, ale jeśli chodzi o prowadzenie się zgodnie z utartymi zasadami, to znacznie lepszym wyborem będzie Robert Lewandowski.
Szczęsny powraca
Po zakończeniu sezonu 2023/24 Wojciech Szczęsny postanowił przejść na emeryturę. Wytrzymał krótko. Po kilku miesiącach zgłosiła się FC Barcelona, która przeżywała kryzys związany z brakiem golkiperów. Kontuzji doznał Marc-Andre ter Stegen, zaś Inaki Pena nie budził zaufania. W związku z tym zgłoszono się do Szczęsnego, który odwiesił buty z kołka. Była to jedna z najlepszych decyzji w karierze.
Początkowo Polak przegrywał rywalizację z Peną, ale po kilku miesiącach sprawa była załatwiona. Gdy “Szczena” raz wskoczył do ekipy Hansiego Flicka, to już jej nie opuścił. Do tej pory wystąpił w 26 meczach, zachował 13 czystych kont i przegrał zaledwie raz. Jest niezwykle ważnym punktem jednej z najlepszych drużyn świata, o czym przekonacie się, sprawdzając wyniki na lebull kod promocyjny.
Na ten moment “Szczena” zdobył z Barceloną Puchar Króla i Superpuchar Hiszpanii. Wciąż ma szansę na Ligę Mistrzów oraz mistrzostwo Hiszpanii. Nieźle, jak na na uzależnionego od nikotyny emeryta.